Zdrowych Świąt!

W dawnych czasach, kiedy rygorystycznie przestrzegano postów w okresach poprzedzających wielkie święta kościelne, także bardzo obfita wigilijna kolacja chociaż składająca się z postnych potraw, u wielu osób była przyczyną licznych dolegliwości: bólów i wzdęć brzucha, kolek wątrobowych czy nerkowych, zgagi, odbijania, niestrawności. Stąd zapewne wzięły się powtarzane od wieków życzenia „Zdrowych świąt!” Wiele osób, które przesadziły z ilością jedzenia wzywały pogotowie ratunkowe, zgłaszały się na dyżury do szpitali, czy do lekarzy mieszkających w pobliżu.

Obecnie dolegliwości takie mają także związek z lekami na różne choroby, które zmniejszają wydzielanie soków trawiennych.

Wypełnienie  nadmierną ilością jedzenia żołądka, a zwłaszcza zjedzonego późno i położenie się wkrótce potem do snu, powodować może nasilenie wzdęć brzucha, odbijania, refluksu,  czy bólów w okolicy wątroby.

Starożytni Rzymianie, którzy lubili także dużo zjeść, wiedzieli, że aby nie było  dolegliwości, należy zrobić długi spacer, minimum 10 tysięcy kroków. Przy niesprzyjających warunkach pogodowych może to być półgodzinna jazda na domowym, stacjonarnym rowerze.

Innym sposobem pobudzenia wydzielania soków trawiennych jest stosowanie do świątecznych potraw znacznie większej niż zwykle ilości przypraw, które dzięki zawartych w nich olejkach eterycznych będą bardzo pomocne. I że przypraw tych zwłaszcza do świątecznych potraw nie należy żałować.

Wiedziano, że u tzw. „wątrobiarzy” korzystnie działają napary z ziela dziurawca, piołunu, kocanki piaskowej, mięty. Dziś jest wiele dostępnych  w aptekach czy zielarniach kropelek zawierających wyciągi z tych ziół lub w postaci kapsułek czy tabletek. Korzystnie w tych sytuacjach działają wyciągi z karczocha czy ostropestu plamistego.

Niedocenione w wielu przypadkach właściwości, a zwłaszcza przy wzdęciach brzucha, ma węgiel lekarski, który pochłania nadmiar gazów i substancji które znalazły się w świetle jelit, a organizm sam nie może sobie dać z tym rady. W przypadku biegunek niezmiernie przydatne są sorbenty krzemowe o handlowej nazwie Enterosgel, które nie tylko pochłaniają toksyny, ale również jak małe magnesiki wyciągają z jelit bakterie chorobotwórcze.

U osób, których żołądki nie wydzielają odpowiedniej ilości kwasu solnego, lub przyjmują leki na zahamowanie tego  wydzielania, ulgę przynosi wypicie po posiłku 2 łyżeczek ekologicznego octu jabłkowego w szklance wody. Może to być także świeżo wyciśnięty sok z cytryny, czy niesłodzony sok z owoców dzikiej róży. U bardzo wielu osób będzie to zmniejszać refluks i   zgagę.

I na koniec jeszcze jedna rada dla zdrowia, aby ludzie w wieku senioralnym   zachowali umiar w ilości zjedzonych jednorazowo świątecznych potraw. I rada dla wszystkich, aby rozsmakowywać się świątecznych potrawach należy jeść powoli, rozgryzając każdy kęs minimum trzydzieści trzy razy.

Zdrowych Świąt!!!